Miałem w #licbaza taką dobrą koleżankę (nazwijmy ją Ala).Chodziliśmy razem do klasy, w miarę dobrze się dogadywaliśmy.Nie była to jakaś przyjaźń po wsze czasy, nie próbowałem też jakichś zalotów wobec niej, ale bardzo ją polubiłem.Ona jako jedna z nielicznych ładnych koleżanek na moje stulejowate ”cześć” odpowiadała z uśmiechem np. ”cześć, a co tam u ciebie słychać?”.Gdy byliśmy na półmetku czy potem #studniowka , jak poprosiłem ją o taniec (ja chujowy tancerz) nie robiła problemów jak inne.Wszystko się zmieniło w 2 klasie.Dołączył do nas pewien osobnik, typowy #chadthundercock, debil tak czy siak, który nie zdał do następnej klasy.Typ ogólnie miał wyjebane na szkołę, zdawał na farcie, podkładał gotowce lub uczył się odpowiedzi na pamięć.Librus cały zajebany w uwagi, wezwania do wychowawczyni i dyrektorki to była norma.Nawet jakby się wypierdolił na tę szkołę, to byłby ustawiony, bo rodzice mieli dobre fuchy za granicą.Mimo wszystko zazdrościłem mu prawie 190cm wzrostu, mezomorficznej budowy czy ryja jak u Alexandra Skarsgarda, a najbardziej wielkiego powodzenia wśród dziewczyn.Zawsze się jakieś przy nim kręciły.A co on miał wspólnego z tą ”dobrą koleżanką”?. Otóż, gdy już pochodziliśmy razem do klasy, dupek dał się poznać jako okaz, który zapewne wali konia do własnego ego.Nasłuchałem się częstego pierdolenia o tym, jaki to on nie jest zajebisty, ile to on forsy nie przepierdolił na imprezy, ile to lasek nie wydymał itp.Przez nędzne przechwałki zgromadził wokół siebie zarówno przeciwników (w tym mnie) jak i zwolenników, a ci uznali go za istne wcielenie zajebistości, zaś części klasowych panien gadanie to nie przeszkadzało.Pewnego razu Ala stwierdziła, że ”dziewczyny są durne, że dają się zdobywać takim jak on” czy ”dla mnie chłopak musi mieć to coś” czy jakoś tak.Ulżyło mi wtedy.Szkoła prędzej czy później się skończyła.W dniu zakończenia była impreza.Przyszła część klasy, w tym Ala i ruchacz pospolity.Co to się odjebało na tej zakrapianej potańcówce! Ala zniknęła gdzieś z tym głupim chujem, a potem się okazało, że się ot tak po prostu ją wydymał!!! Dureń, którego szczerze nie znosiłem.Jakim kurwa chujem?! #wtf Byłem w szoku, w sumie jak o tym pomyślę, to nadal jestem.Jak mogła dać mu po tym, co wcześniej o nim mówiła?.A skąd to wiem? Ten chory pojeb oczywiście się pochwalił kumplowi, a on powiedział paru innym osobom.Na jej pytanie ”Będziemy razem po tym? Co teraz?” zjeb odpowiedział coś w stylu ”To nie ma i tak sensu, a za tydzień spierdalam do starych do #uk ”.Od skończenie szkoły nie próbowałem z nią nawiązywać kontaktu, odkąd wiem, o tym pojebanym incydencie.Z tego co mi wiadomo to zaczęła dobre studia w większym mieście, w sumie mądra była.Nie wiem czy ma kogoś.Chuj mnie to w sumie obchodzi.Kurwa mać.Ten świat to popierdolony chlew obsrany gównem.Niektórzy się rodzą zbyt zajebiści lub od razu ustawieni.Myślisz, że kogoś w miarę znasz, a tu taki chuj! ♫Everybody lies, lies, lies♫ #oswiadczenie #gownowpis #zalesie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #tfwnogf #przegryw #stulejacontent #rakcontent #depresja #smutnazaba

Powered by WPeMatico