Pierwszy raz w życiu wywalono mnie z roboty 🙁
Oczywiście chodzi o magazyn w UK. Robota jak robota, szkoda jedynie ludzi i atmosfery, bo było bardzo przyjemnie jak na brytyjskie realia.
Najgorsze jest to, że stało się to w naprawdę chamski sposób. Telefon po pracy:
– Witam mirku, niestety ale nasz magazyn ma mało zamówień w tym okresie i musimy Pana zwolnić.
– Ale przecież przeprowadziła Pani nowego pracownika na moich oczach do pracy pod koniec dzisiejszej zmiany…
-yyy.. możemy Panu zapewnić pracę w innym zakładzie w zamian
-podziękuje, do widzenia

Nosz kurwa ręce opadają jak się takie coś słyszy…

Witam bezrobocie ¯(ツ)/¯
#uk #anglia #pracbaza #patologia

Powered by WPeMatico