Pod tagami #londyn #anglia #uk pojawia się regularnie pytanie co warto zobaczyć będąc w Londynie.
Odkryłem w tym tygodniu najlepszą odpowiedź na to pytanie – The Lion King Musical.
10/10, po prostu arcydzieło.
Król lew to bajka mojego dzieciństwa, widziałem go dziesiątki razy i przed obejrzeniem musicalu zakładałem że pewnie mi się spodoba ale nie przyszło mi do głowy że będę zbierał szczękę z podłogi i chciał tam jak najszybciej wrócić.
Aktorstwo, kostiumy, choreografia – 10/10 ale scenografia i gra światłem to już po prostu mistrzostwo świata.
Całość wciąga bardziej niż jakikolwiek film i to już od pierwszych sekund kiedy zaczynają śpiewać Circle Of Life. Jak na scenę weszły żyrafy to poczułem się jakbym znów miał 8 lat i oglądał Króla Lwa pierwszy raz na VHS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lyceum theatre mieści 2100 osób, byłem tam we wtorek i był wypełniony do ostatniego miejsca więc bilety trzeba kupować z conajmniej kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Jak dla mnie absolutna atrakcja numer jeden w Londynie

Powered by WPeMatico