Tag do obserwowania/czarnolisto —> #transportyreda
Wszystko się dzisiaj zesrało i dalej siedzę w robocie, więc wpis na gorąco. XDDD Tyle błędów nie popełniliśmy od lat. Wszyscy dali dupy po kolei. UK, celnicy, spedytorzy, magazynierzy, produkcja, finanse, ja.
1) Jeden z kierowców, który utknął w UK na 8 dni przyjechał z towarem w sobotę. Zapomniało mu się pojechać na Urząd Celny. Spedytorowi zapomniało się o tym przypomnieć, jak dostał zdjęcie CMR w sobotę na telefon. Magazynierom zapomniało się sprawdzić dokumenty celne (tak mówi procedura). Jakości również się zapomniało. Towar pojechał dzisiaj na oclenie, ale się nie udało, bo UC zarządził dodatkową weryfikację. XD Kilka linii dalej stoi bezczynnie. Moje bieganie za zatwierdzaniem przelewów nic nie dało.
2) Na inną odprawę zabrakło kasy w banku, z którego wyszły przelewy. Tak to jest, jak centrala co tydzień dosyła pieniążki z poniedziałku na wtorek, zamiast przed weekendem, albo raz a dobrze. To auto również stoi.
3) Trzecia odprawa również nie doszła do skutku, bo kierowca przyjechał 20 minut za późno. XD Zamknięte systemy i nie można zrobić zgłoszenia.
Co tam dalej? Aha. Szkoliłem Brytyjczyków, jak wystawiać faktury w firmowym systemie. Oni to wszystko klepią ręcznie w excelu. Serio. Przeszkoliłem na szybko cały ich dział logistyki… To wyjaśnia, dlaczego na fakturach brakowało ich numerów typu NIP, EORI, deklaracje pochodzenia itd. i musieli robić korekty. To jest w fakturach wystawianych przez system, oczywiście. W excelu nie było. No kurde. Czujecie to? Dwa lata przygotowań, a nie umieją wystawić faktury – najważniejszego dokumentu w obrocie handlowym, celnym czy nie – poza klepaniem Excela. DRAMAT.
But wait, there’s more! Był sobie przewoźnik, który miał zabrać towar w Szkocji już w czwartek. Zrobiliśmy mu wszystkie dokumenty, agencja odprawiła zdalnie. No i czekamy. Miał odebrać w piątek… sobotę… dzisiaj… nie ma ani słowa. Udało mi się zorganizować busa, żeby mi do reszty nie padła cała linia (12 kotłów), ale i tak stanie w nocy w czwartek, nie da rady. Za wszystko płacimy, jak za lotnicze. Takie czasy. 1500€ obecnie kosztuje 1 paleta, albo full truck. Nie do przewidzenia, a mój budżet siedzi i krwawi.
To nie koniec. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zesrała mi się Belgia, bo kierowca o 13 mnie okłamał, że jest na drugim magazynie, a był dopiero na pierwszym z dwóch. Magazyny pracują do 16:00 i są oddalone od siebie o 20 kilometrów. Niedużo, ale po drodze jest wypadek i stoi i czeka. XD No tak, chuj mi w dupę. #pdk A towar miał jutro wieczorem być przepakowany i wysłany na Anglię. Nic z tego. Cały flow zaburzony. Jak widać – nie tylko #brexit mnie dobija.
Blue Monday.
#uk #transport #logistyka #spedycja
Powered by WPeMatico