Uwaga długie!
W 2010 roku ukończyłem trzyletnie, zaoczne studia na kierunku socjologia. Uczelnia prywatna. Oczywiście w zawodzie nie pracowałem, gdy ktoś pyta nie potrafię wyjaśnić co to za zawód socjolog., Zaraz po odebraniu dyplomu wycierałem się po jakichś biurach za psie pieniądze, potem praca „umyslowa” się skończyła i robiłem fizycznie (ukladanie kostki)) ale tego też nie miałem talentu. Bez przerwy robiłem coś nie tak, zamotanie level milion ( ͡° ʖ̯ ͡°) Majster i robole mieli że mnie beke. W końcu znalazłem się na stażu w drukarni za 800zl netto, ciągle coś psułem, wszystkie wizytówki na gilotynie ciąłem krzywo, do poważniejszych zajęć bali się mnie dopuścić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Potem powiatowa poczta. Sortowanie listow, wprowadzanie adresów do kompa i dodatkowa umowa na roznoszenie listów. Dwa lata bardzo ciężkiej pracy i znoszenia drwin i szykan ludzi o mentalności patusów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W końcu nawet i stamtąd mnie zwolnili. W międzyczasie odeszła ode mnie dziewczyna, kazała się wynosić bo u niej mieszkałem. Dość miała czekania aż się za siebie wezmę. Potem kilka lat na rencie mamełe, non stop wykop, fora, trollowanie, walenie konia, sami wiecie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W końcu postanowiłem wyjechać do UK. Kuzyn się zlitował i zaproponował mi malutki pokój przy rodzinie. Warunek – mam pracować. Na bilet na samolot mama wzięła pożyczkę w Providencie i dodatkowe 200zl abym miał do ręki. Praca jest nagrana, z innymi Polakami na magazynie za minimalną pensję UK plus opłata za pokój, media itd.
Angielskiego prawie wcale nie znam. Samolot wylatuje w poniedziałek. Peniam się ale wiem, że to moja ostatnia szansa na normalne życie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jeżeli macie jakieś rady dla mnie na wyjazd, to piszcie.
#pracbaza #truestory #przegryw #przemyslenia #studia #zalesie #emigracja #uk #wielkabrytania #anglia #praca #oswiadczenie

Powered by WPeMatico